Oblany egzamin: pech czy brak wiedzy? – kilka słów o atrybucjach

Wyobraź sobie, ze spóźniasz się do pracy. Co sobie myślisz? „O nie, znowu przez korki nie dotarłem/am na czas!”. Twój szef będzie miał jednak inne wyjaśnienie. Prawdopodobnie stwierdzi, że nie jesteś wystarczająco obowiązkową osobą. Ta sama sytuacja, a jednak inne punkty widzenia na jej przyczynę. Tej rozbieżności należy doszukiwać się w odmiennych atrybucjach – zewnętrznej i wewnętrznej.

Atrybucja zewnętrza – co to jest?

Atrybucja zewnętrzna polega na tym, że przy ocenie przyczyn zachowania danej osoby, powołujemy się na czynniki zewnętrze. Przykładowo, jeśli jakiś człowiek jest rozkojarzony, za źródło problemu uznać można deszczową pogodę. Jeśli uczeń dostanie złą ocenę na egzaminie, można powiedzieć, że nauczyciel niewystarczająco dobrze wytłumaczył materiał na lekcjach. Jeśli kolega wygrał z nami w karty – miał szczęście. Przyczyna zawsze się znajdzie: czynniki atmosferyczne, przypadek, zbyt trudne zadanie, zachowanie innych ludzi albo po prostu zwykły pech.

Atrybucja wewnętrzna – co to jest?

Atrybucja wewnętrza polega na widzeniu przyczyn danego zachowania w czynnikach wewnętrznych. Świetne napisany test? To z pewnością zasługa mojej ciężkiej pracy i wysokiego IQ. Kolega oblał egzamin na prawo jazdy? Pewnie nie ma do tego predyspozycji. O, jakiś Pan się przewrócił na schodach. Ale z niego fajtłapa! Czynniki wewnętrzne to najczęściej konkretne umiejętności (lub ich brak), cechy osobowości, motywacja czy osobiste wybory.

Postrzeganie siebie a innych

W postrzeganiu obiektywnych przyczyn danych zachowań, prawda często leży gdzieś po środku.  Faktem jest jednak to, że na ogół mamy tendencję spostrzegać swoje zachowania w kategoriach czynników zewnętrznych, zwłaszcza jeśli wiąże się ono z porażką. Zamiast zarzucić sobie, że nie przygotowaliśmy się wystarczająco do egzaminu, większość z nas zwróci uwagę na to, że zadania były wyjątkowo trudne i podchwytliwe. Ale oceniając już zachowania innych ludzi, łatwiej będzie widzieć je w kategoriach czynników wewnętrznych: tego, że przykładowo dana osoba nie jest wystarczająco zdolna albo nie włożyła wystarczająco dużo trudu, by osiągnąć sukces.

Skąd biorą się zniekształcenia w myśleniu?

Sięganie po atrybucję zewnętrzną w przypadku oceniania własnych zachowań, a po atrybucję wewnętrzną w przypadku oceny zachowań innych ludzi często jest działaniem automatycznym. Potrzeba świadomości i wysiłku, by swoje spojrzenie na daną sytuację wypośrodkować. Z pewnością warto jest krytycznie popatrzyć na swoje pierwsze, szybko pojawiające się w umyśle oceny.

Skądś jednak te zniekształcenia w myśleniu się biorą.

Pierwszą przyczyną jest perspektywa aktora-obserwatora. Obserwując czyjeś zachowanie, nie wiemy co dzieje się w głowie danej osoby i jak wpływa na nią otaczająca rzeczywistość. Nie mamy np. świadomości, że dana osoba straciła dziś ważny kontrakt w pracy. Jej niegrzeczne zachowanie w sklepie przypiszemy więc jej agresywnej postawie, gdyż tak nam się dana osoba w tym momencie prezentuje – słyszymy jej złośliwe wypowiedzi w stronę miłego kasjera. Oceniając swoje zachowanie, mamy natomiast większą uważność na czynniki zewnętrze, zwłaszcza jeśli coś poszło nie po naszej myśli, i to właśnie na nich bardziej się skupiamy.

Drugą przyczyną może być zwyczajne podnoszenie samooceny. Jeśli swoje porażki postrzegamy jako wynik działania czynników zewnętrznych, nasza samoocena nie cierpi. Jednocześnie jeśli przegraną lub trudną sytuację innej osoby postrzegamy w kategoriach jej zdolności czy cech osobowości, możemy poczuć się lepiej.

Opisywany podstawowy błąd atrybucji stosujemy najczęściej w kontekście osób, których nie znamy, albo z którymi mamy sporadyczny kontakt. Przykładowo, jeśli parę lat pracujesz w danej firmie i szef poznał Cię jako rzetelną i obowiązkową osobę, będzie skłonny faktycznie uwierzyć w to, że zatrzymały Cię w drodze do pracy olbrzymie korki. Atrybucje są pewnymi skrótami w myśleniu, z których wszyscy w mniejszym lub większym stopniu korzystamy. Znając jednak czym jest podstawowy błąd atrybucji, możemy podejść do swoich ocen bardziej krytycznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.