Nurty w psychoterapii. Który z nich dla siebie wybrać?

Osoba, która chce się podjąć psychoterapii, wcale nie ma przed sobą łatwego zadania. Choć zdecydowanie się na psychoterapię to przełomowy krok, wciąż pozostaje wiele kwestii do przemyślenia. Jedną z nich jest wybór nurtu terapeutycznego, co może przyprawiać o zawrót głowy i opóźniać podjęcie decyzji. W takich przypadkach przyda się krótki przewodnik wyjaśniający czym są nurty w psychoterapii.

O co chodzi z tymi nurtami?

Osoba nie mająca wiedzy o psychoterapii, może właściwie zapytać: „No i o co chodzi z tymi nurtami? Chciałem po prostu podjąć się terapii, a okazuje się, że jest wiele jej typów.” Zmierzenie się z tak dużą ilością informacji już na samym początku faktycznie może wprowadzać w konsternację. Zacznijmy więc od tego, czym jest psychoterapia. Najogólniej mówiąc, jest to rodzaj rozmowy z osobą odpowiednio przygotowaną i wykształconą w tym obszarze (czyli z psychoterapeutą). Odbywa się regularnie, w określonym miejscu i o określonym czasie. Osoba uczęszczająca na terapię przedstawia swoje problemy i trudności, by razem z terapeutą szukać sposobów poradzenia sobie z nimi.

I tu właśnie na scenę wkraczają nurty. Istnieją bowiem różne szkoły psychoterapeutyczne. Mają one odmienne spojrzenie na przyczyny zaburzeń czy ludzkich problemów. Inaczej mówiąc, akcentują one odmienne aspekty ludzkiej psychiki. Co za tym idzie, mają też odmienne techniki i narzędzie terapeutyczne, po które sięga terapeuta w trakcie sesji.

Główne nurty w psychoterapii

Podejście psychoanalityczne. Słysząc o psychoterapii, wciąż duża liczba osób ma skojarzenia ze słynną kozetką. Można powiedzieć, że jest ona wizytówką podejścia psychoanalitycznego. Paradoks  tkwi w tym, że uczestnik tej terapii wcale na kozetce leżeć nie musi – no chyba, że chce. Na kozetce leżeli jednak pacjenci Freuda, który ten nurt zapoczątkował.  Jak wskazuje nazwa, dużą rolę odgrywa w nim analiza skojarzeń, myśli, snów, fantazji czy pojawiających się w danym momencie uczuć. Nurt ten zakłada bowiem, że trudne emocje, wspomnienia czy konflikty wewnętrzne są „spychane” do nieświadomości.  Należy więc do nich dotrzeć, a robi się to właśnie metodą „od nitki do kłębka” czyli chwytając się treści metaforycznych, słów czy fantazji, by krok po kroku dojść do sedna. Terapia psychoanalityczna to z założenia proces wnikliwy i długi (kilkuletni), wymagający także dużej częstotliwości spotkań.

Podejście psychodynamiczne, bardzo popularne w Polsce, wyrasta z podejścia psychoanalitycznego. I tutaj akcentuje się dużą rolę nieświadomości, a analizie poddawane są sny, fantazje czy skojarzenia. Twórcy nurtu skupili się jednak bardziej na relacji dziecka z pierwszym obiektem, czyli rodzicem. Wpływa ona bowiem na dorosłe życie, a zwłaszcza na obszar nawiązywania relacji z innymi. Bardzo istotna staje się w tym kontekście relacja klienta z terapeutą. Zakłada się bowiem, że wraz z pogłębianiem się tej więzi, klient ujawnia wczesnodziecięce doświadczenia względem rodzica. Dzięki temu, może on zmierzyć się z trudnymi uczuciami z dzieciństwa i uwolnić się od nich. Terapia psychodynamiczna jest na ogół długoterminowa, trwa co najmniej kilka miesięcy.

Podejście poznawczo-behawioralne. Nurt ten kładzie nacisk na zachowanie i sposób myślenia, które są wyuczone (np. w toku wychowania). Oznacza to, że dysfunkcjonalnych wzorców można się oduczyć i zastąpić je innymi. Terapia poznawczo-behawioralna polega więc na „tropieniu” nieprawidłowości w reakcjach, zachowaniach, a także schematach myślenia uczestnika procesu. W przeciwieństwie do podejścia psychoanalitycznego i psychodynamicznego, nurt ten bardziej skupia się na teraźniejszości. Posiada on ustrukturyzowaną formę, a klienci często otrzymują zadania domowe do wykonania. Dzięki swojej schematyzacji, łatwo jest oszacować i badać jego skuteczność, która jest bardzo wysoka, zwłaszcza jeśli chodzi o zaburzenia lękowe i depresyjne. Terapia jest najczęściej krótkoterminowa, zamykając się w kilku miesiącach.

Podejście Gestalt zaliczane jest to tzw. nurtów humanistycznych i jest wśród nich w Polsce najbardziej popularne. Czerpie ono z psychoanalizy, opierając się na koncepcji nieświadomości. To, na co jednak kładzie się tu nacisk to kontakt człowieka z samym sobą i światem zewnętrznym. W toku terapii, osoba jest zachęcana do poszerzania swojej świadomości, również na poziomie ciała. Należy nauczyć się odczytywać reakcje z niego płynące. Bardzo ważne jest zanurzenie w „tu i teraz”. Chodzi o to, by człowiek nauczył się rozpoznawać swoje potrzeby i emocje, a także umiał o tym powiedzieć. Każda sesja traktowana jest jak próba wejścia w kontakt, budowanie przestrzeni do spotkania z terapeutą na głębokim poziomie, który dotyka także wymiaru egzystencjalnego.

Który nurt wybrać dla siebie?

Nurtów psychoterapeutycznych można by wymienić o wiele więcej, te są jednak w Polsce zdecydowanie najpopularniejsze. Większość terapeutów będzie oferować więc pomoc zgodnie z jednym z powyżej wymienionych modeli. Pytanie więc brzmi: na który się zdecydować?

Pewne nurty w psychoterapii są rekomendowane przy określonych problemach. Podejście psychodynamiczne i psychoanalityczne polecane jest więc osobom z zaburzeniami osobowości, nerwicami czy doświadczeniem traumy. Z kolei podeście poznawczo-behawioralne jest bardzo pomocne w przypadku depresji i fobii. Nurt Gestalt pomaga zbudować pewność siebie, pogłębić więź z innymi ludźmi i światem, zyskać na uważności. Czy to jest jakaś sztywna recepta na wybór nurtu? Absolutnie nie. Każde bowiem podejście może być pomocne, jeśli tylko relacja między klientem a terapeutą jest silna.

Inna kwestia, to nasza finansowa i czasowa gotowość do podjęcia się terapii. Nie każdy czuje się gotowy, by rozpocząć terapię długoterminową, która może potrwać nawet kilka lat, wymagając regularnych, cotygodniowych spotkań. Warto mieć także na uwadze postawę terapeuty. W podejściu psychoanalitycznym czy psychodynamicznym terapeuta raczej podąża za klientem i jego słowami. Inaczej jest w terapii poznawczo-behawioralnej gdzie terapeuta jest bardziej dyrektywny i narzuca pewną strukturę. Jest więc to kwestia w dużej mierze osobowości, która z postaw nam bardziej odpowiada.

Najważniejsza jest relacja

Badania pokazują, że terapia działa. Co więcej, nie ma jakiś istotnych różnic jeśli chodzi o skuteczność pomiędzy poszczególnymi nurtami. Wszystkie są pomocne w podobnym stopniu. Mówiąc o udanej terapii, za jeden z kluczowych czynników uważa się relację między terapeutą a klientem. Jeśli jest w niej zaufanie i otwartość, łatwiej jest pracować nad problemami, mierzyć się z nimi i otwierać na nowe rozwiązania. Dlatego bardzo ważne jest, by zwrócić uwagę jak czujemy się w kontakcie z terapeutą, niezależnie od jego teoretycznego przygotowania.

Na koniec warto też dodać, że choć poszczególne nurty w psychoterapii wydają się być może w opisie od siebie odległe, to żaden terapeuta nie żyje zamknięty w jednym podejściu. Coraz modniejsze stają się także nurty zintegrowane, łączące różne podejścia. Specjaliści, którzy ukończyli daną szkołę, często szkolą się z technik powiązanych z innymi nurtami, czytają fachową literaturę, poszerzają swój warsztat. Dlatego, choć wybór nurtu jest ważny, wcale nie musi decydować o sukcesie terapii. Najważniejsza jest relacja, zaangażowanie w proces z obu stron, a także motywacja do zmiany uczestnika terapii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.