Najczęstsze problemy psychiczne Polaków

Zaglądając w podręcznik do psychiatrii, znaleźć można w nim najróżniejsze jednostki chorobowe. Jedne schorzenia występuję jednak częściej niż inne. W ich rozpowszechnieniu mają również udział czynniki kulturowe. Jakie są więc najczęstsze problemy psychiczne Polaków?

Życie a statystyka

Na potrzeby artykułu bazuję na wynikach badania EZOP, które zostało zrealizowane w latach 2009-2012. Było to pierwsze w Polsce badanie epidemiologiczne obejmujące populację generalną. Wzięło w nim udział 10000 losowo wybranych Polaków w wieku 18-65 lat. Wyniki badania służą mi przede wszystkim do wyszczególnienia najczęściej występujących zaburzeń psychicznych, nie skupiam się na samych liczbach. I to nie tylko dlatego, że badanie ma już dekadę, więc nie odzwierciedla stanu na „tu i teraz”. Mam na uwadze także to, że dostęp do opieki psychiatrycznej wciąż jest utrudniony, a w wielu społecznościach brakuje świadomości w zakresie zdrowia psychicznego. Z tego powodu wszelkie statystyki – nawet te bardziej aktualne – traktuję z pewną ostrożnością.

Najczęstsze problemy psychiczne Polaków

Badanie EZOP wyszczególnia trzy najczęściej występujące grupy zaburzeń. Oto one, w malejącej kolejności.

Zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych, wśród których zdecydowanie króluje alkoholizm. Pierwsze miejsce uzależnień na liście mnie wcale nie dziwi i pokrywa się z moim doświadczeniem zawodowym. Problem uzależnienia od alkoholu jest w Polsce ogromny. Co więcej, oznacza on cierpienie całych rodzin – alkoholizm dotyka przecież małżonków i dzieci. Często związany jest także ze zjawiskiem przemocy domowej. W wielu przypadkach obserwuje się „dziedziczenie” alkoholizmu  – i nie chodzi tylko o geny, ale również wzorce rodzinne. Jako społeczeństwo potrzebujemy jeszcze wiele wysiłku i pracy, aby zmniejszyć ten problem.

Zaburzenia nerwicowe plasują się na drugim miejscu. To bardzo szeroka kategoria schorzeń, wśród których wymienić można fobie, zespół paniki i lęku uogólnionego, zaburzenia dysocjacyjne czy obsesyjno-komplusywne. Choć do zaburzeń lękowych można mieć pewne predyspozycje genetyczne, związane z wrażliwością ośrodkowego układu nerwowego, są one także silnie powiązane z presją społeczną, konfliktami wewnętrznymi, życiowymi trudnościami oraz urazami psychicznymi.

Zaburzenia nastroju zajmują ostatnie miejsce na podium. Wśród nich najczęściej diagnozowana jest depresja. Niestety, statystyki na całym świecie pokazują, że liczba chorych na depresję rośnie. Prawdopodobnie wiąże się to także ze zwiększoną liczbą samobójstw w Polsce. Oprócz depresji wiele osób boryka się z chorobą afektywną dwubiegunową czy cyklotymią i dystymią. Niezależnie od jednostki chorobowej, osoby z zaburzeniami nastroju potrzebują pomocy. Jej brak może skończyć się nie tylko samobójstwem, ale również np. straceniem oszczędności życia w wyniku epizodu maniakalnego czy uszkodzenia ciała.

Stres nasz powszedni

Częstym problemem w naszym społeczeństwie jest również szeroko pojmowany stres, charakterystyczny zresztą dla zachodnich społeczeństw. Patrząc w inne statystyki, można zauważyć, że w Polsce aż 70% ludzi umiera na choroby układu krążenia i nowotworowe. Warto wspomnieć, że są to choroby psychosomatyczne. Oznacza to, że mogą je powodować albo wzmacniać czynniki natury psychicznej. Długotrwały stres, szybkie tempo życie, kumulacja przykrych wydarzeń, presja otoczenia mogą skutecznie osłabiać nasz układ immunologiczny, który łatwiej poddaje się chorobie.

Polacy i ich problemy

Jako społeczeństwo charakteryzujemy się pewną mentalnością, która może predysponować do występowania określonych problemów psychicznych. Z moich doświadczeń wynika, że często w naszych rodzinach pojawiają się konflikty, oparte o brak lub nadmierną sztywność granic. Nierzadko spotykałam się  w gabinecie z ludźmi, którzy doświadczyli jakieś formy przemocy w dzieciństwie lub emocjonalnego zaniedbania. Rzuca się w oczy problem alkoholizmu i… współuzależnienia. Dzieci wychowane w alkoholowych rodzinach często obserwują u siebie objawy DDA. W naszym społeczeństwie wciąż istnieje wiele tabu, np. dotyczących kwestii seksualnych. Różne lęki i obsesje karmione bywają rygorystycznym wychowaniem religijnym. Niestety, ostatnie lata pokazują, w jak złej kondycji psychicznej są dzieci i młodzież, a krytyczny stan polskiej opieki psychologicznej i psychiatrycznej jedynie pogłębia ten problem.

Na świecie obserwuje się wzrost osób cierpiących na zaburzenia lękowe i nastroju – pod tym względem Polska niestety nie wyróżnia się wśród innych krajów. Specyfiką polskiego podwórka z pewnością jest alkoholizm. Niezależenie od typu problemu psychicznego, potrzebujemy inwestować w system opieki zdrowia psychicznego, a także zwiększać swoją wiedzę i świadomość w tym zakresie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.