Jak żyć dalej po traumie? Opowiada o tym film „Blaze” (2022)

W ostatnich latach powstaje coraz więcej filmów i książek opowiadających o traumie. Ten niełatwy, bo introspekcyjny temat, twórcy traktują niezwykle odważnie. Przykładem na to jest australijska produkcja „Blaze” w reżyserii Del Kathryn Barton. To ważne, ponieważ tego typu dzieła wspierają osoby po traumie i dają im nadzieję.

Czym jest trauma w filmie „Blaze”?

Trauma to nic innego jak rodzaj urazu psychologicznego. Dotyczy ona sytuacji, które zagrażają życiu lub zdrowiu człowieka. W tym sensie czynnikiem traumatycznym może być wypadek komunikacyjny, doświadczenia wojenne, napad. Słowo zdrowie odnosi się nie tylko do aspektów fizycznych. Sama obserwacja brutalnych scen staje się dla świadka traumą. Bo jak poradzić sobie z tym że ktoś na przykład został zabity na naszych oczach? Takie doświadczenie odbiera poczucie bezpieczeństwa i wiarę w to, że świat jest dobry.

„Blaze” jest filmem o traumie, jaką przeżyła australijska nastolatka (Julia Savage). Idąc doskonale znanymi sobie ulicami i zaułkami, staje się świadkiem brutalnych scen – mężczyzna napada na kobietę i dokonuje brutalnego gwałtu. Niestety, ofiara nie przeżywa. Dziewczyna jest w tak dużym szoku, że ucieka do świata wyobraźni. Tu czuje się bezpiecznie. Pojmowanie rzeczywistości, zwłaszcza tak okrutnej, przekracza jej możliwości. A to przecież nie koniec – Blaze wyzywana jest na przesłuchanie, gdzie zostaje poddana wtórnej wiktymizacji.

W objęciach smoka

Reakcje na traumę bywają różne. Człowiek może popaść w katatonię, mieć codziennie koszmary na ten temat, czuć nieustający lek, ciągle wracać myślami do tego, co się stało. Traumatyczne wydarzenie powoduje ranę w psychice, która nieustannie krwawi. Choć osoba daną sytuację przetrwała, to wciąż ją przeżywa i nie umie jej przetworzyć. Nic dziwnego, że dwunastoletnia Blaze kryje się przed tymi okropnościami w objęciach wyimaginowanego smoka. To jednak bardzo niepokoi jej tatę (Simon Baker), który doświadcza bezsilności. Nie wie, że droga do uleczenia jest długa i wyboista, ale jak najbardziej możliwa do pokonania. Film pozwala nam tę drogę wraz z bohaterką przejść.

Jak wygląda proces zdrowienia po traumie?

Film „Blaze”, choć dotyczy bolesnego tematu, nie jest filmem ponurym. Wręcz przeciwnie, pełno w nim kolorów i życia, tak charakterystycznych dla dziecięcego świata. Dzieciństwo dla Blaze skończyło się jednak wraz z traumatycznym wydarzeniem – utraciła ona niewinność, doświadczyła, że świat jest brutalny, a seksualność bywa drapieżna.

Widz ma szansę obserwować proces zdrowienia nastolatki. Oczywiście, po traumie nic już nie jest takie samo – człowiek bardzo się zmienia, może jednak stać się silniejszy. Blaze doświadcza różnych emocji, które są nieodzowną częścią zdrowienia. Na początku przeżywa szok, odcina się od emocji. Później pojawia się poczucie winy, charakterystyczne dla świadków przestępstw. Jest też złość i gniew wobec oprawcy i niesprawiedliwości na świecie. Pojawia się również utożsamienie z ofiarą. Blaze odnajduje profil zabitej kobiety w Internecie, poznaje jej synów. Choć nigdy nie miała okazji porozmawiać z kobietą, czuje się z nią związana. Paradoksalnie ta więź pozwala jej wrócić do życia. Dziewczyna przechodzi przez proces żałoby, wzmacnia się i odzyskuje głos, który staje się kluczowy w procesie sądowym.

„Blaze” – produkcja, która zachwyca

Blaze to film, który warto obejrzeć nie tylko ze względu na tematykę. To także ciekawa i barwna produkcja, zachwyca przede wszystkim wizualnie. Liczy się tu wszystko – gra aktorska, słowa, dźwięki, kolory. Dzięki dopracowaniu warstw wizualnej i muzycznej można lepiej wniknąć w wewnętrzny świat Blaze. A wcale nie jest łatwo przedstawić kruchą psychikę dziecka, która mierzy się z traumą. Na brawa zasługuje również rola Blaze. Julia Savage jest bardzo przekonująca i udowadnia, że potrafi wejść w skórę swojej bohaterki.

Film trafi przede wszystkim do osób, które doświadczyły traumy lub wspierały osobę straumatyzowaną. Jest to obraz, który przynosi ukojenie i udowadnia, że człowiek jest istotną silną, a ludzka psychika ma duże zdolności adaptacyjne i regeneracyjne. Produkcja oddaje hołd wszystkim tym, którzy mają za sobą bolesne doświadczenia. Pokazuje, że zdrowienie to trudny i pełen emocji proces, który pozwala odzyskać swoją podmiotowość. Tym samym przynosi nadzieję.

Zdjęcia pochodzą z serwów indb.com i rottentomatoes.com.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.