Jak być asertywnym? Oto kilka pomocnych wskazówek

O asertywności powiedziano i napisano już wiele. Temat wciąż jednak nie traci na ważności. Sporo osób, na różnych etapach życia, staje w obliczu kwestii: jak być asertywnym? Na to pytanie nie ma uniwersalnej odpowiedzi, gdyż każdy przypadek jest nieco inny. Warto jednak kierować się kilkoma wskazówkami.

Określ swoją aktualną postawę

W poprzednim wpisie, obok asertywności, opisałam również agresję i bierność. Na początek dobrze zastanowić się, która z tych postaw najlepiej do Ciebie pasuje? Czy w trudnych sytuacjach społecznych reagujesz krzykiem lub złośliwością, czy raczej wycofaniem? A może uciekasz się do manipulacji, która w pośredni sposób pomaga Ci uzyskać jakieś korzyści? Szczera odpowiedź jest ważna, bo to właśnie ona wyznacza dalszy kierunek naszych działań.

Zdiagnozuj problem

Ok, określiliśmy swoje tendencje w reagowaniu na trudności natury społecznej. Teraz trzeba przyjrzeć się problemowi głębiej. Inaczej mówiąc: dobrze jest zdiagnozować, co się za naszą postawą kryje. W wielu przypadkach są to wzorce rodzinne. Przykładowo, jeśli w domu nieustannie między rodzicami dochodzi do awantur, dziecko może wyrosnąć w przekonaniu, że agresja jest rodzajem komunikacji i powielać tego typu zachowania. Za agresją też może kryć się… lęk. Powoduje on takie napięcie, że dana osoba po prostu zareaguje pod jego wpływem agresywnie.

Postawa bierna często wiąże się z nieśmiałością i niskim poczuciem własnej wartości. Może być też związana z cechą charakteru – ugodowością. Osoba ugodowa celowo reaguje wycofaniem, gdyż nie chce wejść w konflikt z innymi bądź boi się stracić status miłej osoby. To tylko przykłady – przyczyn danych postaw jest o wiele więcej. Poszukaj tych swoich. Jeśli je odkryjesz to wiesz nad czym dokładnie pracować.

Postaw na szacunek

…do innych i do siebie. To jest właśnie fundament asertywności. Ale nie chodzi o to, by sobie ten szacunek bezrefleksyjnie wmawiać. To musi być autentyczna postawa, oparta na głębokim, osobistym przekonaniu, że każda istota ludzka zasługuje na szacunek. Nawał obowiązków w pracy? Masz prawo odmówić koleżance z biura pomocy, jeśli sam/sama zmagasz się ze stertą papierów do przeglądnięcia. Ale nie bądź zdziwiony/zdziwiona jeśli w analogicznej sytuacji nie ruszy Ci ona z pomocą – zrozumiałe jest, że w pierwszej kolejności będzie chciała wywiązać się z nałożonych na nią obowiązków.

Ćwicz!

Cóż, wypracowanie sobie nowej postawy to nie jest prosta sprawa. Ale jak mówi powiedzenie: „trening czyni mistrza!”. Jak jednak trenować? Przede wszystkim warto pozostać świadomym. Jeśli znowu popełniłeś/popełniłaś jakiś błąd, zastanów się, jak można było inaczej to rozegrać? Zdarza się, że czasem wiemy, iż czeka nas trudna rozmowa lub sytuacja. Dobrze jest wtedy zastanowić się, jak chcemy się zachować, a nawet przygotować w swojej głowie konkretne wypowiedzi. Oczywiście, sama sytuacja może potoczyć się na wiele sposobów i nie da się tego przewidzieć, ale takie ćwiczenie zwiększa naszą świadomość i pozwala nam trenować naszą głowę tak, by z czasem intuicyjnie podsuwała nam asertywne propozycje zachowań.

Zwróć uwagę na swoje komunikaty

Zwróć uwagę na to, jak budujesz komunikaty. Pamiętaj, by nie owijać w bawełnę. Mów wprost o tym, co myślisz lub o tym, czego potrzebujesz. Jednocześnie zachowaj szacunek do rozmówcy, a jeśli tylko możesz – wyraź go. Czasem zdarza się, że musimy przekazać drugiej osobie przykry komunikat, bo jej zachowanie narusza nasze granice. Wówczas warto mówić o swoich uczuciach. („Jest mi przykro kiedy…”, „Złości mnie gdy…”).  Nie oceniaj danej osoby i nie prowokuj jej. Jeśli jej zachowania wiążą się z przykrymi dla niej konsekwencjami, powiedz o tym wprost i wytłumacz dlaczego.

Zwróć uwagę na swoje emocje

Aby wprost komunikować o swoich emocjach, trzeba być ich świadomym – a to nie jest wcale takie łatwe. Dlatego za każdym razem, kiedy chcesz zareagować agresją lub wycofaniem, zastanów się co czujesz i czego potrzebujesz. Czasem pojawiają się w nas silne emocje, których nie do końca rozumiemy. Bywa, że przyczyn szukamy na zewnątrz. Budowanie samoświadomości w tym zakresie to podstawa, by otwarcie komunikować swoje potrzeby i uczucia.

Pracuj nad swoimi przekonaniami

W głowie mamy często wiele niefunkcjonalnych założeń. Warto je wytropić i przeanalizować. Przykładowo, osoba uległa może mieć przeświadczenie, że jest gorsza od nich. Jakby się jednak nad tym głębiej zastanowić, okaże się to nieprawdą, często wystarczy zmiana perspektywy, jak chociażby skupienie się na swoich mocnych stronach i sukcesach. Z kolei osoby agresywne mogą mieć przeświadczenie o wrogości świata. Traktują wówczas odmowę lub czyjąś asertywną postawę jako atak. Wystarczy jednak spojrzeć na daną sytuację oczami drugiej osoby, by zobaczyć, że wcale nie ma ona złych intencji.

Nastaw się na proces

…i błędy. Wypracowanie nowej postawy zajmie Ci trochę czasu. Nowe zachowania będą się mieszać ze starymi. To normalne. Potraktuj to jako proces, w którym będą zarówno sukcesy, jak i porażki. Wkroczenia na drogę zmian jest samo w sobie dużym sukcesem. Krok po kroku można dojść do celu – trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość.

A co, jeśli to wszystko nie pomaga?

No cóż, artykuł zdecydowanie nie wyczerpuje tematu. Jeśli masz niedosyt, możesz spróbować sięgnąć po poradniki i książki dotyczące asertywności – jest ich wiele. Nie brakuje także szkoleń czy treningów w tym zakresie. W pewnych sytuacjach (kiedy odkryjesz, że u podstaw Twojej postawy leżą duże trudności i problemy) warto udać się na konsultację psychologiczną lub terapię.

Aby wypracować asertywną postawę jedni potrzebują skupić się na swoich emocjach, innym pomoże trening, a jeszcze inni odczują potrzebę, by przyglądnąć się głębiej swojemu życiu. Niezależenie od tego, co nas przed asertywnością powstrzymuje, jedno jest pewne – da się ją wypracować! Już samo zauważenie problemu wiele zmienia. Daje nam to motywację do pracy i pozwala na stopniowe modyfikowanie swoich zachowań.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.