Czy noworoczne postanowienia mają sens?

Nadchodzi Nowy Rok, a wraz z nim pokusa zmienienia swojego życia na lepsze. Wiele osób formułuje różnego typu noworoczne postanowienia. Chyba każdy miał w życiu etap, kiedy próbował wraz z pierwszym stycznia wdrożyć w swoją codzienność pewne zmiany. Tylko czy to ma sens?

Noworoczne postanowienia nie dla każdego

Nowy Rok to symboliczny moment przejść z jednego okresu w drugi. O ile ostatnie dni grudnia często spędza się na podsumowaniach, tak wraz z nadejściem stycznia większość  z nas patrzy z nadzieją w przyszłość. Życzymy sobie wszelkiej pomyślności na kolejne dwanaście miesięcy. Nic dziwnego, że moment ten wydaje się idealny na wdrożenie różnych zmian czy naukę nowych rzeczy.

Są jednak tacy, który twierdzą, że sylwester to jedynie zmiana cyfr, do której nie ma co się przywiązać. I faktycznie, w kwestii zmian zdecydowanie kluczowa jest motywacja, a nie data. Tak naprawdę każdy moment jest dobry na wdrażanie nowych zachowań, o ile jesteśmy na nie gotowi i mamy powody, by wytrwać w swoich postanowieniach. Dla jednych osób początek Nowego Roku może być jednak dodatkowym bodźcem. Jeśli więc chcesz skorzystać z tej okazji, pamiętaj, że już sam etap formułowania postanowienia może być decydujący o Twoim sukcesie lub porażce.

Jak formułować noworoczne postanowienia?

Wiele osób ma dość ogólne cele, jak schudnięcie, naukowa nowego języka czy częstsze podróżowanie. Dlatego bardzo ważne jest, by swoje dążenia ukonkretnić. Chcesz schudnąć? Określ, ile kilogramów chcesz stracić w ciągu roku. Nowy język? Załóż sobie, jaki chcesz osiągnąć poziom. Więcej wyjazdów? Zastanów się, ile powinno ich być oraz ile powinny trwać. Oszacuj budżet, jaki jest Ci na to potrzebny.

Oczywiście, wszystkie nasze cele muszą być realne. Jeśli chcesz się uczyć nowego języka raz w tygodniu, pewnie nie osiągniesz w rok poziomu, który umożliwi Ci swobodą komunikację. Możesz mieć za to solidne podstawy. Co innego, jeśli nauce możesz poświęcić się częściej. Tak naprawdę, lepiej jest wdrażać mniejsze zmiany, ale na trwałe. Dodatkowe kilogramy szybko można rzucić i odzyskać. Dobrze więc może pozbyć się ich w wolniejszym tempie ale na stałe. Pamiętaj, że zbyt wysoko postawiona poprzeczka może Cię zwyczajnie przerastać lub zniechęcać. Wdrażanie zmian krok po kroku, choć nie daje spektakularnych efektów, jest bardziej motywujące i daje większą szansę na sukces.

Jak wytrwać w noworocznych postanowieniach?

Realny cel łatwiej jest rozplanować do realizacji. Twój plan nie musi być sztywny i rygorystyczny, warto jednak nałożyć sobie pewne ramy. Podziel swój cel na mniejsze osiągnięcia, np. ukończenie danego poziomu językowego, utrata konkretnej liczby kilogramów, a może okrągła liczba regularnie wykonywanych treningów? Zastanów się, jak możesz się nagrodzić za te małe osiągnięcia. To będzie dodatkowa motywacja do pracy.

W wielu sytuacjach mobilizująco sprawdza się również społeczna presja. Możesz pochwalić się swoim postanowieniem komuś bliskiemu. Będzie on z pewnością dopytywał Cię o postępy, co powinno stanowić dodatkowy czynnik mobilizujący. Pamiętaj także o tym, jakie korzyści przyniesie Ci osiągnięcie celu. Wizualizuj, jak swobodnie porozumiewasz się w obcym języku, albo jak wyglądasz na plaży po zrzuceniu kilku kilogramów.

Noworoczne postanowienie może być zakończone sukcesem! Ważne jednak, by precyzyjnie go określić oraz uzbroić się w cierpliwość. Bardzo możliwe, że w ciągu roku odpuścisz sobie trening czy lekcje albo zjesz za dużo kalorii na kolację. Takie potknięcia są normalne i nie warto się nimi zniechęcać. Droga do sukcesu jest wyboista, a życie wymaga od nas elastyczności. Plan jest tylko planem – zawsze można go zmodyfikować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.