Choć wiele ludzi nie zdaje sobie tego sprawy, potrafią oni notorycznie sabotować samych siebie. To paradoks, że czasami potrafimy być dla siebie największą przeszkodą jeśli chodzi o realizację planów i marzeń czy dążenie do sukcesów. Pora z tym skończyć!
Wyłącz autosabotaż!
Według słownika języka polskiego sabotaż to «ukryte działanie mające na celu przeszkodzenie komuś w realizacji jakiegoś planu». Bardzo możliwe, że podejmujesz tego typu działania wobec samego siebie. Oto kilka typowych przejawów autosabotażu.
Nieprzyjmowanie pomocy lub nieproszenie o nią. Ile razy odmówiłeś/aś przyjęcia pomocy z powodu własnej dumy lub syndromu „Zosi-Samosi’? Dlaczego nie zdecydowałeś/aś się poprosić o pomoc, w sytuacjach kiedy była Ci ona tak bardzo potrzebna? Zwłaszcza że w większości przypadków ludzie chcieli i byli gotowi Ci pomoc?
Zbyt wysokie stawianie sobie poprzeczki. Dlaczego stawiasz sobie nierealistycznie oczekiwania wobec samego siebie? Przez nie szybko się zniechęcasz i masz powody, aby myśleć o sobie negatywnie.
Negatywny dialog wewnętrzny. „Jestem beznadziejny”, „To na pewno się nie uda”, „Pewnie popełnię błąd” itd. Znasz te myśli? Chyba każdemu przychodzą one do głowy. Czy warto jednak je podtrzymywać i karmić? Przecież można z nimi walczyć na wiele sposób – a najważniejszym z nich jest autorefleksja.
Odkładanie spraw na później. Masz ważne zadanie do wykonania albo marzysz o tym, aby dokończyć swój artystyczny projekt. Jednocześnie ciągle odkładasz na później jego realizację. Zamiast tego oglądasz filmy na YouTube lub sprzątasz kuchnie. Dlaczego?
Podtrzymywanie szkodliwych nawyków. Możliwe, że masz pewne szkodliwe nawyki, jak palenie papierosów czy przesiadywanie do późna w nocy, nawet jeśli musisz wcześnie wstać rano. Dlaczego z nimi nie walczysz, mimo że ci nie służą? Pamiętaj – obojętność czy akceptacja dysfunkcjonalnych zachowań to także autosabotaż.
Rozpamiętywanie porażek. Każdy z nas ma jakieś porażki czy błędy na koncie. Są to przykre doświadczenia, na których możemy się wiele nauczyć. Warto wyciągnąć z nich wniosek i iść do przodu. Dlaczego decydujesz się je jednak rozpamiętywać i nadmiernie analizować? Czemu przywołujesz nieprzyjemne emocje, które Ci wtedy towarzyszyły? Zabiera to nie tylko Twoją energię i czas, ale również obniża motywację do działania.
Porównywanie się do innych. Patrzysz na innych i myślisz sobie, czemu nie jesteś równie szczęśliwy/a, bogaty/a czy utalentowany/a? Przestań to robić! Każdy z nas jest inny- mamy inne umiejętności i zasoby, ale też odmienne trudności do pokonania. Zamiast oglądania się na innych, pomyśl o sobie sprzed lat i zobacz swój postęp.
Ile z przejawów autosabotażu zauważasz u siebie? Pamiętaj, że zawsze kryje się za nim lęk. Możesz przejąć nad nim kontrolę. Działaj!
Patrycja
Czyli moja choroba dwutygodniowa bierze się z sabotowania siebie?
Justyna Titova
Choroba dwutygodniowa? 🙂 Może chodzi o chorobę dwubiegunową? A może jednak o jakąś fizyczną dolegliwość?
Sabotowanie siebie często prowadzi do tego, że człowiek jest sfrustrowany, przepracowany, smutny, co oczywiście może odbijać się na jego zdrowiu psychicznym i fizycznym. Przede wszystkim prowadzi to do osłabiania układu immunologicznego, co sprawia, że organizm jest bardziej podatny na różne infekcje i choroby. Pośrednio “sabotowanie siebie” może mieć więc wpływ, choć jest to jeden z czynników.
W przypadku choroby afektywnej dwubiegunowej jest inaczej. Zaburzenie ma podłoże organiczne. Praca nad sobą pomaga w tym przypadku lepiej funkcjonować z chorobą, rozumieć symptomy i szybko je rozpoznawać, utrzymywać stabilny obraz siebie.
ciecierzyca czy soczewica co lepsze
Bardzo ciekawy artykuł, który dotyka problemów, z którymi wielu z nas się boryka. Wnikliwa analiza i rady dotyczące sposobów, jak przestać sabotować samego siebie, są niezwykle pomocne. Ważne jest uświadomienie sobie, że nasze myśli i wewnętrzne przekonania mają ogromny wpływ na nasze działania. Polecam ten artykuł wszystkim, którzy chcą się zmienić i osiągnąć swoje cele.
czemu zamiast chudnac tyje
Artykuł bardzo trafnie porusza temat sabotowania samego siebie. Dobrze, że podkreśla, jak negatywnie wpływa to na nasze życie i rozwój. Bardzo przydatne są przedstawione strategie i wskazówki, które pomogą nam przełamać ten szkodliwy nawyk. Ważne jest zrozumienie, że jesteśmy zdolni do osiągnięcia sukcesu i zasługujemy na spełnione życie. Teraz muszę tylko przestać sabotować samego siebie i działać!