Problem alkoholizmu w Polsce

Każdy kraj czy kultura ma swoje określone problemy społeczne. W Stanach Zjednoczonych dyskusję wywołuje na przykład rasizm. Na naszym polskim podwórku z kolei dużym wyzwaniem jest alkoholizm, który wyniszcza nie tylko osobą uzależnioną, ale także jego rodzinę i otoczenie.

Alkoholizm a liczby

Szacuje się, że w Polsce alkoholu nadużywa ponad 2,5 mln Polaków. To duża liczba. Może być jednak większa, jeśli popatrzyć na problem szerzej. Osoba uzależniona od alkoholu ma przecież rodzinę. Alkoholizm „dotyka” więc dużo większą liczbę osób w naszym kraju. Większość partnerek alkoholika (statystycznie są to na ogół kobiety) doświadcza współuzależnienia, a dzieci z rodzin alkoholowych cierpią później na syndrom DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików). Nie ma w Polsce osoby, która nie zetknęłaby się z alkoholikiem osobiście. Wielu z nas ma osoby uzależnione w swoim otoczeniu, a nawet w rodzinie.

Alkoholizm w świadomości społecznej

Mam wrażenie, że alkoholizm bardzo wrósł w nasz codzienny krajobraz. Każdy z nas zetknął się z alkoholikiem śpiącym na ławce w parku czy w rowie. Wielu z nich zagaduje nas pod sklepem i prosi o wsparcie finansowe. Łatwo jest zapomnieć jak wiele dramatów kryje się za tymi obrazkami. Istnieje nawet wizerunek „miejscowego żula” – lokalnego alkoholika, którego wszyscy doskonale znają. Pije, to prawda, ale przecież nie jest groźny. Często bywa nawet zabawny. Doskonale ilustruje to serial „Ranczo”. Grupka pijaczków regularnie spotyka się pod sklepem i spożywa ulubiony trunek. To nic, że mają rodziny, które krzywdzą. W gruncie rzeczy wywołują sympatię, są naturalną częścią społeczności, która akceptuje ich nałóg.

Alkoholizm w ukryciu

Jest jeszcze jedna pułapka wizerunku „miejscowego żula”. Sprawia ona, że osoba uzależniona w naszej świadomości to ktoś doskonale widoczny. Tak naprawdę jednak większość alkoholików pije w samotności. Często nienagannie prezentują się wizualnie, są aktywni zawodowo. Są przypadki, że osoba uzależniona wynajmuje, a nawet kupuje mieszkanie, w którym może w ukryciu pić. Sprawia to, że przez długi czas trudno zorientować się, że taka osoba ma problem z alkoholem.

Alkohol a przemoc domowa

Statystyki pokazują, że w Polsce zjawisko przemocy domowej często współwystępuje z alkoholizmem. Nie oznacza to, że każdy alkoholik jest agresorem. Nie da się jednak przemilczeć faktu, że wiele osób uzależnionych nie panuje nad swoimi reakcjami. Najczęściej stosują one przemoc psychiczną i fizyczną. Często ma ona charakter „gorący” – jest formą odreagowania emocji na najbliższych, ma postać gwałtownych wybuchów. Jej nieprzewidywalny charakter sprawia, że członkowie rodziny są cały czas w lęku i stresie.

Dziedziczny alkoholizm

Badania pokazują, że u części osób alkoholizm jest uwarunkowany genetycznie. Nie należy jednak ignorować czynników środowiskowych. Alkoholizm jest na ogół przekazywany z pokolenia na pokolenie w formie wzorców postępowania. Dziewczynki z rodzin alkoholowych często w dorosłości wiążą się z alkoholikiem, a chłopcy zaczynają sięgać po alkohol. Przerwanie tego łańcucha wymaga wysiłku i pracy psychologicznej ze strony osób, które przynależą do tego typu rodzin.

Alkoholizm to wciąż jednej z największych problemów społecznych w Polsce. W wyniku tej choroby umierają ludzie i cierpią całe rodziny. Bardzo ważne jest, aby mówić o tym problemie głośno. Jako społeczeństwo powinniśmy zmienić myślenie o alkoholizmie i wyciągnąć dłoń do osób, które wywodzą się z rodzin alkoholowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.